Perełki z wyprzedaży 2017/2018 inspirowane dawną modą #1 / KROPKI

Jak już pewnie wszystkie maniaczki mody (nie tylko tej sprzed lat) wiedzą ruszyły już wyprzedaże. To pomyślny czas dla wszystkich, którzy czekają kilka miesięcy z utęsknieniem, oszczędzając każdy grosz na ten właśnie moment. Nie ma lepszej okazji, żeby trochę zaszaleć lub po prostu kupić potrzebne ubrania. Dzisiejszy wpis zapoczątkuje nową serię na blogu, która dotyczyć będzie ubrań jakie możecie upolować na tegorocznych promocjach. Wszystkie są mniej lub bardziej inspirowane dawną modą. W każdym razie mają coś wspólnego z przeszłością, tym co było „must have” 50, 200 czy 300 lat temu.

STRÓJ DNIA #2 – suknia balowa „Tree” projektu Charlesa Jamesa z 1955 roku

Niedawno ukazał się pierwszy post z serii pt. Strój dnia, w którym to mogliście zobaczyć i poczytać o sukni z początku XX wieku, zaprojektowanej przez znany wówczas dom mody House of Worth. Tym razem ten zaszczytny tytuł trafia do równie eleganckiej sukni, ale pochodzącej z 1955 roku (czyli nie aż tak dawno). Dlaczego akurat ten konkretny ubiór przykuł moją uwagę? Przeglądając dostępny online katalog zbiorów Metropolitan Museum of Art, natrafiłam na wiele pięknych sukni, nie mogłam się zdecydować i wybrać jedną. Ostatecznie przekonał mnie jej piękny kolor – głęboka czerwień oraz interesująca faktura. 

Dawne flakony perfum jak małe dzieła sztuki

Perfumy od zawsze kojarzone są z luksusem. Nie każdy może sobie pozwolić na wydanie niemałej kwoty na coś co sprawi, że będziemy ładnie pachnieć. Kupując dane perfumy płacimy nie tylko za ich zawartość, ale również za wygląd zewnętrzny czyli flakon. Dobrze przemyślane i zaprojektowane opakowanie przykuje naszą uwagę, wyróżni się spośród szeregu innych, ustawionych na tej samej półce w sklepie. Bardzo często sięgamy po dany zapach właśnie ze względu na piękną buteleczkę, która nas urzekła swoim wyglądem i sprawiła, że sięgnęliśmy akurat po nią. Wysokiej jakości flakon, wykonany z najlepszego materiału, pomysłowo i estetycznie dopracowany to nie tylko kolejny kosmetyk, to małe dzieło sztuki. Podobnie jak rzeźby, obrazy czy kwiaty w wazonie ozdobi nasze wnętrze.

STRÓJ DNIA #1 – suknia wieczorowa z czasów Belle Époque

Dzisiejszy post zapoczątkuje kolejną serię, tym razem skupimy się wyłącznie na stronie wizualnej. Tytuł tego cyklu to „STRÓJ DNIA”. Regularnie, co parę dni na blogu będę publikować krótkie posty z jednym wybranym strojem, takim, który szczególnie przykuje moją uwagę, jaki sama chciałabym ubrać. W dzisiejszych czasach doskonale zdajemy sobie sprawę, że moda wciąż jest bardzo ważnym składnikiem życia codziennego, trzeba jednak przyznać, że nie zawsze przykładamy do niej aż takie znaczenie. Owszem, od czasu do czasu zwracamy większą uwagę aby nasz strój prezentował się nieprzeciętnie, ale to wciąż są najczęściej ubrania szyte na masową skalę. Nie to co dawniej. Dawne stroje zachwycały kunsztem, drobiazgowymi dekoracjami oraz najlepszymi materiałami. Zresztą nie tylko one były niezwykle estetyczne, także inne przedmioty codziennego użytku miały być nie tylko funkcjonalne, ale  i ozdobne, aby cieszyły oko. Najczęściej były wykonywane ręcznie, przez co były wyjątkowe i jedyne w swoim rodzaju.

ZNOWU MODNE #1 – Odkryte ramiona

Moda lubi wracać – chyba każdy spotkał się z tym stwierdzeniem. Słowa te powtarzane są właściwie co sezon. Zarówno światowej sławy projektanci, jak i ci mniej znani projektując swoje nowe kolekcje czerpią garściami z przeszłości, z tego co noszono nie tylko kilka lat temu, ale nawet parę wieków temu. Wzorują się na strojach widocznych na portretach dawnych mistrzów, na freskach, mozaikach, naczyniach, rysunkach czy wreszcie fotografiami. Współczesna moda nieustannie inspiruje się historią. Jedne nawiązania są widoczne, inne natomiast dostrzegalne są jedynie dla osób, które posiadają specjalistyczną wiedzę na temat historii ubioru. Inspiracje te zauważalne są nie tylko w luksusowym krawiectwie jakim jest haute couture, ale również w modzie codziennej, proponowanej przez ogólnodostępne sieciówki.